Ref: Jeszcze jeden taki dzień Jeszcze jedna taka noc Daj mi jeszcze więcej, jeszcze więcej Niech się dzieje to co chce Ja rozgrzeję ciało Twe Zróbmy to najprędzej, jak najprędzej
1. Zobaczyłem Ciebie tam Gdzie imprezy wielki szum Twoje serce mocno biło Bum, bum, bum Dawaj ze mną jeśli chcesz I na party zróbmy wjazd Jeśli tylko tego chcesz Dzisiaj razem dosięgniemy gwiazd
Ref: Jeszcze jeden taki dzień Jeszcze jedna taka noc Daj mi jeszcze więcej, jeszcze więcej Niech się dzieje to co chce Ja rozgrzeję ciało Twe Zróbmy to najprędzej, jak najprędzej / x2
2. Powiedziałaś mi, że chcesz Spędzić ze mną całą noc Skąd się bierze w Twoim ciele taka moc Pokaż mi pazurki swe Dzisiaj dam podrapać się Bardzo dobrze o tym wiesz Że najbardziej tylko kocham Cię
Ref: Jeszcze jeden taki dzień Jeszcze jedna taka noc Daj mi jeszcze więcej, jeszcze więcej Niech się dzieje to co chce Ja rozgrzeję ciało Twe Zróbmy to najprędzej, jak najprędzej / x2
Ref: Jeszcze jeden taki dzień Jeszcze jedna taka noc Daj mi jeszcze więcej, jeszcze więcej Niech się dzieje to co chce Ja rozgrzeję ciało Twe Zróbmy to najprędzej, jak najprędzej / x2
1. W pewną sobotę po robocie zachciało mi się bardzo pić. Ruszyłem więc do dyskoteki pragnienie mi nie dało żyć. Podbiłem szybko wprost do baru ujrzałem dziewczę – “róży kwiat”. Ona nie piła tam browaru – Bo wolała z chochli wódkę chlać. Spojrzałem na nią dzikim wzrokiem lecz ona odtrąciła mnie. Odchodząc z baru chwiejnym krokiem wybełkotała słowa te: ref: Ty wariacie spróbuj mnie zrozumieć że tej nocy nie będziesz z mej chochli chlać. Może kiedyś mnie spotkasz w “Konsumie” a ja zupy Ci będę mogła dać. 2. Nazajutrz rano kac – morderca dawał o sobie mocno znać. Wciąż czułem kołatanie serca i już nie mogłem dłużej spać. Zajrzałem prędko do lodówki oprócz zepsutej zupy – nic. A mój żołądek mówi na to idź do “Konsumu” bracie ! idź ! Wpadłem do baru jak szalony za ladą zobaczyłem Cię. Choć byłem bardzo zaskoczony wypowiedziałaś słowa te: ref: Ty wariacie spróbuj mnie zrozumieć że tej nocy nie będziesz z mej chochli chlać. Może kiedyś mnie spotkasz w “Konsumie” a ja zupy Ci będę mogła dać. Ty wariacie spróbuj mnie zrozumieć że tej nocy nie będziesz z mej chochli chlać. Może kiedyś mnie spotkasz w “Konsumie” a ja zupy Ci będę mogła dać. 3. Przyjęła moje zamówienie i choć na kuchni milion bab ona jedzenie mi przyniosła: Ziemniaki, kompot oraz schab. Uznałem, że najwyższa pora aby na randkę zabrać Cię. Ty postrzelona przez amora zaczęłaś zupą karmić mnie. 4. Na koniec kilka słów proroczych: Kobiety nie są takie złe. Choć nam jedzeniem mydlą oczy to dobry obiad liczy się ! Ref: Ty wariacie spróbuj mnie zrozumieć że tej nocy nie będziesz z mej chochli chlać. Może kiedyś mnie spotkasz w “Konsumie” a ja zupy Ci będę mogła dać. Ty wariacie spróbuj mnie zrozumieć że tej nocy nie będziesz z mej chochli chlać. Może kiedyś mnie spotkasz w “Konsumie” a ja zupy Ci będę mogła dać.